Knee Active Plus, leczenie kolan polem magnetycznym

za PixaBay (CC0)

Jeśli cierpicie na ból kolan i jednocześnie jesteście głęboko przekonani o skuteczności magii i czarów, to powstał produkt przeznaczony specjalnie dla Was - Knee Active Plus! Knee Active Plus, który dzięki jednemu z licznych odkryć Carla Friedricha Gaussa, przez sobie współczesnych zwanym księciem matematyków, uleczy Twoje kolano szybko, sprawnie i magnetycznie. A jeśli nie wierzycie w magię i czary? Zawsze możecie skorzystać z opinii lekarza, co generalnie jest polecanym postępowaniem w przypadku problemów ze zdrowiem. Wracając do cudownego wyleczenia kolana za pomocą magnetyzmu i Knee Active Plus.

Knee Active Plus i Panna Marianna 

Szablon reklamy Knee Active Plus nie odbiega od przyjętego schematu wcześniejszych reklam absurdalnych produktów. Schematu tak statycznego, że nawet autorowi tekstu nie chciało się zmienić słynnej na blogu Samo Się Zrobi „panny_marianny”. „Panna_Marianna” nieustająco dopytuje „Próbował ktoś??”. Może wynika to z lenistwa autora tekstów, a może z faktu znanego kryminologom – wielu seryjnych morderców zostawiało na miejscu zbrodni charakterystyczny dla siebie podpis. Nie twierdzę, że twórca „panny_marianny” jest seryjnym mordercą, niemniej, jeśli „panną_marianną” podpisuje się jedna i ta sama osoba to trzeba przyznać, że seryjnie morduje zdrowy rozsadek i resztki drzemiącej w nas inteligencji. Ponoć każdy autor ma taki „znak rozpoznawczy”. W moim przypadku podpisem miałyby być złośliwość i dygresje. Hmm.. Czy ja wiem…

Wracając do tematu ;-) Jak donosi strona reklamująca Knee Active Plus: „Ortopedzi z Warszawy patrzyli na swoich pacjentów z przerażeniem. Nigdy czegoś takiego nie widzieli. Pacjenci po miesiącu codziennego stosowania nowej metody całkowicie pozbyli się bólu kolan, obrzęków i wzmocnili swoje stawy” [1]. Zadziwiające? Oczywiście! Kwestia całkowitego pozbycia się bólu kolan zafrapowała naukowców z całego świata. W tym, oczywiście, z USA, gdzie przeprowadzono stosowne badania naukowe: „Tajemnicę działania nowej metody odkryto dopiero po przeprowadzeniu dogłębnych badań na Uniwersytecie Stanowym w Portland, USA” [1]. 

Co prawda tradycyjna droga mówi o tym, by najpierw przebadać produkt i dopiero po badaniach wprowadzać go na rynek, niemniej chwała naukowcom z Portland za przeprowadzenie dogłębnych badań Knee Active Plus i za odkrycie tajemnicy działania tegoż. Zwłaszcza, że mechanizm skutecznego działania jest unikalny, a przy okazji działa „ponadprzeciętnie i wielopłaszczyznowo” [1]. Działa tak wspaniale, że podzielę się z Wami dłuższym cytatem z reklamówki Knee Active Plus:

„Zastosowany bezpośrednio na kolano, eliminuje bóle związane z obrzękami i zdrętwieniami, przyspiesza odbudowę chrząstki stawowej oraz chroni stawy kolanowe przed kolejnymi urazami. Wzmacnia także mięśnie, odciążając tym samym stawy kolanowe. Dodatkowo posiada kilkadziesiąt innych zdrowotnych zastosowań” [1].

Kilkadziesiąt innych, zdrowotnych zastosowań robi wrażenie. Co prawda autor tekstu reklamującego Knee Active Plus ich nie wymienia, ale może to i lepiej? Gdzieś czytałem o teorii, zgodnie z którą neurony rażone idiotyzmem giną śmiercią nagłą i niezauważalną. Co może tłumaczyć Brexit i wynik wyborów w USA. Ale to tylko luźna dygresja, której wcale nie popełniłem!

Knee Active Plus i polaryzatory magnetyczne

Zapewne ciekawi Was, jakaż to tajemnica, jakiż to sekret stoi za skutecznością Knee Active Plus. Mniej również. Zwłaszcza, że moje kolano od czasu do czasu domaga się łagodniejszego traktowania. Otóż tym „super-skutecznym mechanizmem” sprawiającym, że Knee Active Plus działa szybko, wspaniale i zawsze są… Werble… Polaryzatory magnetyczne! 

~

Czym są „polaryzatory magnetyczne”? Poniekąd jest to zagadka. Jak twierdzi Wikipedia, polaryzacja to „właściwość fali poprzecznej dotycząca uporządkowanej relacji między kierunkiem oscylacji zaburzenia a kierunkiem rozchodzenia się fali. (…) Polaryzacja występuje tylko dla takich rodzajów fal i takich warunków, w których oscylacje mogą odbywać się w różnych kierunkach prostopadłych do kierunku rozchodzenia się fali. W innych przypadkach rozważanie zjawiska polaryzacji nie ma sensu - dotyczy to na przykład drgań rozchodzących się na powierzchni membrany i na granicach ośrodków o różnej gęstości (między innymi fale morskie)” (za Wikipedia). Czy w świetle tego można zbudować „polaryzator magnetyczny”?

Możemy spolaryzować falę elektromagnetyczną, natomiast w przypadku magnetyzmu mówimy o polu magnetycznym, które jest polem wektorowym. Mam wątpliwości, czy w takim przypadku możemy mówić o polaryzacji i jeśli ten tekst czyta fizyk, to bardzo proszę o szybki komentarz odnośnie koncepcji „polaryzatorów magnetycznych”.

Na koniec pierwszej części reklamy opinia zadowolonej klientki, czyli pani Katarzyny Jabłońskiej: „Otrzymałam opaskę magnetyczną i od samego początku poczułam ulgę. Po dwóch dniach przestało mi strzelać w kolanach, mogłam bez problemu wyjść z domu i spokojnie zrobić zakupy, nie czułam żadnego bólu! Nie używałam maści i żelów, a moja sprawność ruchowa poprawiła się z dnia na dzień! Knee Active Plus jest w pełni bezpieczna i skuteczna. Czułam się zdrowo i miałam mnóstwo energii przez cały czas. Pozbyłam się bólu w miesiąc. Jestem zachwycona!” [1]. Pozazdrościć!

Knee Active Plus i Jacek Michalczak

Kim jest twórca koncepcji Knee Active Plus? Twórca przedstawi się sam: „Witaj. Nazywam się Jacek Michalczak i jestem specjalistą ds. ortopedii i rehabilitacji. Od 15 lat prowadzę własny gabinet w Warszawie, w którym pomogłem ponad 2400 kobietom i mężczyznom zwalczyć uciążliwy ból kolan” [2]. Chwała ci, o Jacku Michalczaku. Pomimo tego, że wyglądasz jak Sean T.O’Sullivan. Aczkolwiek mam nieodparte wrażenie, że postać uśmiechniętego doktora ze stetoskopem pochodzi z serwisu stockowego. Zwłaszcza, że nazwa pliku ze zdjęciem pana O’Sullivana prezentuje się następująco: „3879668ahappydoctorwithastethoscope_srcset-large.jpg”. Czy oprócz Sean T. O’Sullivana ktoś z Was w podobny sposób nazywa pliki ze swoimi profesjonalnymi, zawodowymi fotografiami?

Jednakże  – czym jest odkrycie Jacka Michalczaka? Otóż Knee Active Plus „to stabilizator stawu kolanowego... Nie jest to jednak zwykła opaska na kolano. To wysokiej jakości stabilizator posiadający aż 10 wbudowanych polaryzatorów magnetycznych, których fale o odpowiedniej mocy, oddziałują bezpośrednio na staw kolanowy. Dzięki temu działają przeciwbólowo i jednocześnie regenerują nadwyrężone oraz uszkodzone stawy przywracając im dawną sprawność” [2]. 

Coś już wiemy. Polaryzatory magnetyczne mają moc. Jaką? Dobre pytanie. Jacek Michalczak wszystko wyjaśnia: 

„Znalazłem producenta, który produkuje odpowiednio przygotowane stabilizatory Knee Active Plus. Ich moc wynosi 250 gausów (jednostek natężenia pola magnetycznego). Zostały one wykonane z miękkiego i wytrzymałego materiału, który nie krępuje ruchów i zapewnia swobodny przepływ powietrza do obolałego miejsca, co znacznie przyśpiesza regenerację. Dodatkowo posiadają one wygodne paski, które umożliwiają regulację i odpowiednie dopasowanie opaski do kolana” [2].

Pomijając 250 gausów, Knee Active Plus wygląda na zwykłą opaskę odciążającą na kolano. Która świetnie spełnia swoją rolę, niemniej dodawanie do niej magnesów nie wpłynie w żaden istotny sposób na stan kolana. Co każdy może przetestować we własnym zakresie, zakładając na jedno kolano zwykłą opaskę za 50 zł, a na drugie kolano opaskę Knee Active Plus za 137 złotych. Tak, Knee Active Plus kosztuje standardowe 137 złotych. 

Na marginesie, aktualną jednostką indukcji magnetycznej jest Tesla (1T = 10⁴ Gs). 

Knee Active Plus, opinia

Na koniec krótka (jak na możliwości autora tekstów reklamowych, podpisujących się „panną_marianną”) lista korzyści, jakie niesie za sobą stosowanie Knee Active Plus. Otóż dzięki stosowaniu Knee Active Plus możesz:

•     pozbyć się obrzęków kolan w 4 dni
•     zregenerować chrząstkę stawową o 95%
•     dodać siły mięśniom, dzięki którym stawy zostaną odciążone
•     3-krotnie wzmocnić stawy
•     uwolnić się od bólu kolan na stałe

Głupota za głupotą i głupotą pogania. Jeśli ktoś z was ma wątpliwości, polecam sprawdzić wpływ pola magnetycznego wytworzonego przez magnesy neodymowe, znacząco silniejsze niż wspomniane 250 Gs. Będzie taniej, a same magnesy można twórczo wykorzystać do przyklejania noży do lodówki. Lodówka oklejona prawdziwymi nożami wygląda pięknie w promieniach zachodzącego Słońca. Chyba.

Na koniec opinia o Knee Active Plus. Czy „polaryzatory magnetyczne” sprawdzą się w opisywany w reklamach sposób? Oczywiście nie! Fizjoterapia posługuje się polem elektromagnetycznym, co nie jest równoznaczne z obłożeniem zniszczonego kolana niewielkimi magnesami. Równie dobrze możecie obłożyć swoje kolano lalkami Barbie, dżemem truskawkowym o wysokiej zawartości cukru lub czymkolwiek innym, co nie ma właściwości magnetycznych. Efekt będzie taki sam, jak stosowanie Knee Active Plus. Niezauważalny.

Na podstawie:

[1] latestfromtheworld.com/48/kneeactive/

[2] webmoneysaver.com/48/kneeactive/