za PixaBay (CC0) |
Tego jeszcze w reklamie suplementów diety na odchudzanie nie
było: „Nadużywanie nowego spalacza tłuszczu powoduje dystrofię!” [1].
Przerażająca wizja przedawkowania „spalacza tłuszczu” dotyczy kolejnej cudownej
tabletki na odchudzanie, wyczarowanej z jagód goji. A konkretnie dotyczy
suplementu Goji Original, które, jeśli wierzyć reklamówce, spalają tłuszcz
szybciej niż moje Lambo spala paliwo. To znaczy spalałoby, gdybym miał Lambo, ale
pomarzyć dobra rzecz. A skoro marzymy o szybkim i bezwysiłkowym odchudzaniu, to
dlaczego nie pomarzyć i o Lamborghini? Zapraszam na wycieczkę po artykule
reklamującym Goji Original na portalu „Uroda i Zdrowie”.
Goji Original, czyli uwaga na dystrofię?
Na początek definicja dystrofii rodem z Wikipedii: „zaburzenie
rozwojowe spowodowane brakiem odżywiania lub niewłaściwym odżywianiem tkanek
lub narządów, prowadzące do powstawania w nich zmian zwyrodnieniowych, a w
skrajnych przypadkach – zaniku (atrofii)”. Straszne. Czy w świetle powyższej
definicji taki sposób reklamowania suplementu na odchudzanie Goji Original ma
jakikolwiek sens? Być może ma. Możliwe, że nic nie przekonuje skuteczniej do
danego produktu niż jego hipotetyczna skuteczność na poziomie zagrożenia
zdrowia i życia. Taki sport ekstremalny dla miłośników kanapy, czyli życie na
krawędzi przed telewizorem. Nareszcie jakiś dreszczyk prawdziwych emocji!
Jak zauważa twórca tekstu reklamowego: „W pogoni za idealnym
wyglądem, porównywalnym do wyglądu modelki, wiele dziewcząt próbuje drastycznie
schudnąć. (…). Lekarze biją na alarm!” [1]. Dlaczego lekarze biją na alarm?
Przecież od lat biją na alarm, że tyjemy na potęgę, a jak zaczynamy chudnąć na
potęgę również biją na alarm? Może lekarze lubują się w regularnym wybijaniu
alarmów, a może producent Goji Original ubiera rzeczywistość w słowa, których
tak naprawdę nie rozumie? Obstawiam to drugie, gdyż, jeśli wierzyć reklamie
Goji Original:
„Wszystkie osoby odchudzające się z pomocą Goji Original zauważyły szybkie pozbycie się wagi, nawet do 10kg w ciągu tygodnia. Niektórzy z nich, w ciągu miesiąca tracili 15-22kg! Jeśli na początku było to dla nich powodem do radości to w późniejszym czasie zaczęło ich to martwić. Osoby odchudzające się straciły kontrolę nad swoim odżywianiem – specjalnie spożywały wysokokaloryczne produkty, ale nijak nie mogły przybrać choć grama. Nawet po powrocie do normalnej diety kobiety nadal traciły na wadze, zamiast na niej przybierać” [1].
Wspaniały przykład bełkotu do kwadratu. Ale bełkotu
niewątpliwie uroczego. Co do skuteczności jagód goji w odchudzaniu i
„naukowego” potwierdzenia ich pozytywnego wpływu, odwołam się do wcześniejszego
artykułu poświęconego innemu specyfikowi, czyli GojiBerry500 (vide: Goji berry, jagody goji odchudzanie i GojiBerry 500), gdzie znajdziecie link do opinii NCBI (National Center for
Biotechnology Information) o wpływie jagód goji na odchudzanie. Tutaj jedynie
spuentuję całość – badania nie wskazują na to, by jagody goji miały wpływ na
proces odchudzania. Możecie je śmiało spożywać. Nie sprowadzą na Was dystrofii,
a uzupełnienie diety o wysokokaloryczne produkty szybko przełożą się na wzrost
poziomu tkanki tłuszczowej! Jagody goji nie będą miały na to większego wpływu.
Goji Original, 5 razy szybciej i Jezus
Autor strony reklamowej uraczył nas również oryginalnym
wyjaśnieniem, dlaczego ludzie przyjmują krytyczne dawki Goji Original i popadają w dystrofię. W oryginale brzmi to uroczo:
„W dążeniu do jak najszybszego pozbycia się zbędnych kilogramów zaobserwowano
krytyczne przekroczenie maksymalnej dobowej dawki. Wynika to z faktu, iż osoby,
które wypróbowały nieefektywną zieloną kawę i inne dodatki, dające efekt
podczas spożywania ich dosłownie paczkami, popełniają ten sam błąd z Goji
Original. Ten spalacz tłuszczu jest prawdziwym zabójcą komórek tłuszczowych w
organizmie i należy spożywać go ściśle według instrukcji. Niemniej ludzie,
widząc jak już w pierwszym tygodniu masa ciała się zmniejsza, zaczynają tracić
kontrolę w pogoni za rezultatem” [1].
Tak, wojnę pomiędzy jagodami goji a zieloną kawą można uznać
za oficjalnie rozpoczętą! A co na taki bełkot odpowie nauka? Według reklamy Goji Original nauka oczywiście jest na
„tak”, a dodatkowo „niezależne laboratorium przeprowadziło badanie i wydało
następującą opinię”. Laboratorium jest równie niezależne, co tajemnicze, a jego
opinia sprowadza się do kilku twórczych punktów, które z radością Wam, Drodzy
Czytelnicy, przytoczę. Czyli dlaczego chudniemy z Goji Original:
- Unikalne polisacharydy jagód przyspieszają metabolizm o 5 razy, co przyczynia się do znacznego zmniejszenia liczby komórek tłuszczowych w organizmie (na marginesie – w różnych reklamach przyspieszenie dowolnych procesów zwykle jest 3- lub 5-krotne, co podaję jako ciekawostkę przyrodniczą – przyp. mój),
- Goji zawierają beta-sitosterol – substancję spalającą szkodliwy cholesterol w wątrobie,
- Jagody stymulują wydzielanie hormonu wzrostu (hormonu "młodości") przez przysadkę mózgową [1].
Efekt końcowy łatwo przewidzieć – chudniemy w oczach! A to
nie wszystko! Tkanka tłuszczowa spalana jest „bez jakiegokolwiek wysiłku
fizycznego”, poprawia się stan naszej skóry, lepiej śpimy i wolniej się
starzejemy. Innymi słowy – Jezus miał prawdziwe szczeście, że nie żył w XXI
wieku, gdyż czynione przez niego cuda wyglądałby mizernie w porównaniu do
cudownych właściwości Goji Original.
Na zakończenie przygody z artykułem z portalu „Uroda i
Zdrowie”, uwaga dotycząca komentarzy. Oczywiście komentarze nie stanowią opinii
faktycznych klientów, niemniej tym razem autor nieco się zagubił. W
komentarzach znajdziemy podziękowania dla Leny Marzec. Kim jest Lena Marzec,
nie wiem, ale domyślam się, że Lena Marzec jest nigdzie niewymienioną autorką
tekstu. Skąd czytelnicy portalu „Uroda i Zdrowie” to wiedzą?
Goji Original, ofiary postępu i Anna Wiśniewska
Czas opuścić opiniotwórczy portal „Uroda i Zdrowie” i
przejść na stronę „gojiberries.pro”. Stronę, która wita nas staropolskim:
„Odchudzajace jagody goji. Nowość tradycyjnej chińskiej medycyny” [2]. Coś w
stylu „narodziła się nowa, świecka tradycja”. Nowa, chińska tradycja składa się
z jagód goji, dzięki czemu „Goji Original zawiera unikalną kombinację witamin,
minerałow, mikroelementow i doskonale uzupełnia dietę w niezbędne składniki
odżywcze dla zdrowia, poprawy i normalizacji metabolizmu organizmu, normalizuje
krążenie i usuwa toksyny oraz cholesterol z organizmu” [2]. Nie wierzycie?
Jeśli nie wierzycie, to śpieszę donieść, iż Goji Original
został przebadany w Instytucie Zdrowego Odżywiania! Oto dowód:
„Badanie wpływu Goji Original na organizm odbyło się w Instytucie Zdrowgoj Odżywiania w Polsce. W badaniu wzięło udział 1000 kobiet i mężczyzn w wieku od 18 do 55 lat. Wyniki były po prostu wspaniałe. Już w pierwszym tygodniu 98% pacjentów pozbyło się 7 kilogramów nadwagi. W drugim — 8 kg, itp.” [2].
„Itp.”? Nie brzmi to naukowo. Co kryje się za „itp.”? Korzystając
z szeregów matematycznych można domniemywać, że trzecim tygodniu pacjenci
zrzucili 9 kg, w czwartym 10, a piątego tygodnia nie przeżyli. Padli z
wyczerpania. Co, moim zdaniem, jest dość brutalnym traktowaniem pacjentów.
Jednakże, jak mawia się w kręgach naukowych – postęp wymaga ofiar. A jeśli nie
chcecie przyczynić się do postępu i zostać jego ofiarą, pamiętajcie - jeśli
zdecydujecie się na Goji Original, koniecznie przerwijcie kurację na „itp.”. To
może uratować Wam życie!
Na stronach takich jak gojiberries.pro nie mogło zabraknąć
opinii eksperta. W tym przypadku Goji Original poleca Anna Wiśniewka, lekarz,
dietetyk: „Polecam wspomaganie odchudzania suplementem Goji Original,
zawierającym jagody goji, ktore będą naturalnie przenikać do organizmu i nie
będą wywoływać żadnych skutków ubocznych. Faktycznie, wyniki są bardzo
pozytywne. Na przykład, w czasie miesiąca można stracić około 15 kg!” [2].
Akapit wcześniej do zrzucenia 15 kg wystarczyły dwa tygodnie.
Oczywiście oba terminy dla pozbycia się 15 kg masy ciała bez wstawania z kanapy
nie mają żadnego sensu i są równie bliskie rzeczywistości, jak bliskie jest jej
istnienie wspomnianego Instytutu, zachwyconego Goji Original. Jak również
równie bliskie istnieniu samej Anny Wiśniewskiej, pani dietetyk, która na
innych stronach podpisuje się jako Ольга Верницкая (yagoji.com), Antonia
Cáceres (gojiarg.com) albo Όλγα Καλούδη (slimfasteasy.info), a generalnie
pochodzi ze stocka.
Goji Original i Zuza, czyli Яна
Kończąc absurdalną reklamę Goji Original – moja ulubiona
część: zadowolona klientka! Tym razem zadowolona klientka to Zuza, która przed
kuracją Goji Original ważyła 93 kg, a po kuracji 57 kg! Szacunek! Problem w
tym, że autor reklamy strzelił sobie w stopę dobierając zdjęcie hipotetycznej „Zuzy”.
Otóż tło na zdjęciu Zuzy do złudzenia przypomina jedno z rosyjskich miast. Więc
nie dziwi fakt, że „Zuzę” znajdziemy na rosyjskojęzycznych stronach, na których
deklaruje, że nazywa się Валентина Игнатова, a schudła dzięki ECOpills
Raspberry (womanonly.ru). Na innych stronach Zuza vel Валентина Игнатова
występuje jako Яна. Może to zdrobnienie, a może nie. Niemniej szanse na to, że Яна
jednocześnie jest Zuzą, są równie hipotetyczne, co pojawienie się Lamborghini w
moim garażu (co prawda nie mam garażu, ale patrząc przez pryzmat cen Lambo i
garaży, potraktuję garaż jako „wyposażenie dodatkowe”).
Na końcu strony sprzedającej dowolny produkt, w tym Goji
Original, powinien znajdować się regulamin, ale w przypadku Goji Original regulamin
„się nie znajduje się”. Co, biorąc pod uwagę głupoty wypisane na portalu „Uroda
i Zdrowie” jak i na stronie gojiberries.pro, nie dziwi. Kto chciałby być
utożsamiany z takim bełkotem? Zwłaszcza, jeśli nie jest politykiem.
Na koniec rekomendacja, która może być tylko jedna –
omijajcie Goji Original szerokim łukiem. Co prawda odżywianie się jagodami goji
nie sprowadzi na Was dystrofii, ale równocześnie nie będzie miało wpływu na
zmniejszenie masy tkanki tłuszczowej. Zwłaszcza, jeśli nie wstaniecie z kanapy!
Na podstawie:
[1] http://dxtrack66.info/rndr/Anorex_no_menu_Goji_PL_N/
[2] http://pl.gojiberries.pro/rndr/Goji_PL/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że to przeczytałem. Podziękowania dla autora.
OdpowiedzUsuńWOW! I Love it...
OdpowiedzUsuńand i thing thats good for you >>
DREAM MEANNING Thank you!
Update News game Space Robinson
OdpowiedzUsuńSpace Robinson