Translate

czwartek, 30 czerwca 2016

Czy Luteinal działa, czy tylko jest drogi?

http://samosiezrobi.blogspot.com/2016/06/czy-luteinal-dziaa-czy-tylko-jest-drogi.html
za PixaBay (CC0 Public Domain)
„Nazywam się Daniel Poręba i jestem specjalistą z zakresu okulistyki”. A ja nazywam się Bond. James Bond i jestem specjalistą z zakresu… Jestem specjalistą z każdego zakresu. Z wyjątkiem biznesu, gdyż nie wpadłem na to, iż można sprzedawać szpinak w kapsułkach i twierdzić, że taki preparat, o wdzięcznej nazwie „Luteinal”, pozwoli między innymi, zacytuję, „zapobiec zwyrodnieniu plamki żółtej (AMD)” (linki do źródeł na końcu artykułu). Ale w końcu nazywam się po prostu Bond. James Bond. A nie Daniel Poręba. 

Daniel Poręba, Luteinal i Uniwersytet w Scranton


Jak twierdzi Wikipedia: „Przyczyny powstawania związanego z wiekiem zwyrodnienia plamki żółtej (AMD) są nadal nieznane”. Przyczyny zapewne leżą w wieku, w diecie (wysokim poziomie cholesterolu), ekspozycji na słońce, otyłości oraz w genach. Badania trwają i być może uda się wskazać winowajców zwyrodnienia plamki żółtej i skutecznie z nim walczyć. Nie przeszkadza to jednak hipotetycznemu Danielowi Porębie traktować suplement diety Luteinal jako odkrycie dekady, którym niewątpliwie by było, gdyby działało zgodnie z obietnicami. Co szczególnie intrygujące, forma reklamy sugeruje, iż Daniel Poręba najpierw stworzył swoją mieszaninę szpinaku i borówki czernicy (czyli jagody), a dopiero później naukowcy na moim ulubionym Uniwersytecie Stanowym w Scranton, USA, odkryli, dlaczego Luteinal tak fantastycznie działa na pacjentach. Ciekawa kolejność, w XXI wieku spotykana jedynie w Korei Północnej i podobnych jej krajach, w których testy na wrogach ludu są obowiązkowym etapem badania nowych leków i narzędzi tortur.

środa, 29 czerwca 2016

Lefery ACR, czyli skuteczny krem na zmarszczki?

http://samosiezrobi.blogspot.com/2016/06/lefery-arc-czyli-skuteczny-krem-na.html
na podstawie PixaBay (CC0 Public Domain)
Jak pozbyć się zmarszczek? To łatwe! Posłuchajcie tego: „Nazywam się prof. Romain Lefery i na tej stronie przedstawiam nowo odkrytą formułę przeciwzmarszczkową karmiącą DNA skóry. Nazwałem ją ACR (Active Cell Regeneration). Nigdy wcześniej medycyna naukowa nie była w stanie nawet zbliżyć się do cudownych rezultatów, które potwierdziła formuła ACR” (linka do źródła na końcu strony).

Alfred Hitchcock, Romain Lefery i Nicole Kidman


Alfred Hitchcock byłby dumny z przeniesienia jego słynnej koncepcji budowania scenariuszy filmowych do blogosfery. Jak stwierdził mistrz i pionier suspensu „Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napięcie ma nieprzerwanie rosnąć”. A skoro koncepcja Hitchcocka sprawdza się w kinie (z wyjątkiem kina niemieckiego, które ma własny, specyficzny styl budowania scenariuszy), to dlaczego nie miałaby się sprawdzić na blogu? Aby przekonać się o tym doświadczalnie, niczym hipotetyczny prof. Romain Lefery, na wstępie posłużyłem się stosownym, wywołującym trzęsienie mózgu, cytatem. Nie byłem w stanie wymyślić niczego bardziej wstrząsającego i następnie opublikować to bez zmieszania (no dobrze, byłem, ale włączyłem to do mojego opowiadania fantasy). 

wtorek, 28 czerwca 2016

Garcinia SLM, szybkie odchudzanie z Panamy i z AliExpress

http://samosiezrobi.blogspot.com/2016/06/garcinia-slm-szybkie-odchudzanie-z.html
na podstawie PixaBay (CC0 Public Domain)
Czy wiecie, że Garcinia SLM zawiera aż 60% HCA w jednej kapsułce? Osiągnięcie? Raczej nie. 60 kapsułek Garcinii SLM waży 33g (na podstawie zdjęcia produktu), co oznacza, że jedna kapsułka waży 55 mg. A skoro tak, to w jednej kapsułce mamy całe 33 mg HCA. Czyli mniej więcej tyle samo, co w innych tabletkach, gdyż ekstrakt z Garcinia cambogia jest standaryzowany na 60% zawartości HCA. Z drugiej strony Garcinia SLM „została dodatkowo wzbogacona ekstraktami z imbiru i ananasa”, co oznacza, że w tym przypadku standaryzacja musi być wyższa. Albo matematyka się nie zna.

Matematyka, HCA i odchudzania szczura


Pomimo dodatków imbiru i ananasa, twórca bardzo ładnej, trzeba przyznać, strony reklamowej (link na końcu artykułu), nie ma problemów z umieszczeniem grafiki z bijącym w oczy napisem „100% czysty ekstrakt z Garcinii cambogii”, ze strzałeczką wskazującą na opakowanie, na którym trudno nie dostrzec napisu „+ ginger & pinapple”. Zapewne chodzi o to, że ów „100% czysty ekstrakt z Garcinii cambogii” trafia do opakowania, w którym zostaje wymieszany z innymi składnikami w proporcjach bliżej nieokreślonych. Mniejsza o liczby, ważny jest efekt „100%”.

poniedziałek, 27 czerwca 2016

Grey Blocker, czyli jak zatrzymać siwienie?

http://samosiezrobi.blogspot.com/2016/06/grey-blocker-czyli-jak-zatrzymac.html
za PixaBay (CC0 Public Domain)
Naukowcy ze Szwajcarii ostrzegają: 67% mniej siwych włosów oraz odzyskany ich naturalny kolor dzięki nowej kuracji” – brzmi znajomo? Dla Czytelników tego bloga i miłośników reklam o wysokiej zawartości idiotyzmów brzmi bardzo znajomo. Intrygująco? Dla mnie bardzo! Aż żal nie przeczytać radosnej twórczości marketingowców z tajemniczej firmy oferującej suplement diety „Grey Blocker”.
Dopisek: Grey Blocker doczekał się nowego wcielenia, o nazwie "Grey Active Ultra", który został opisany w artykule Grey Active Ultra i Grey Blocker, czyli jak zatrzymać siwienie?

Grey Blocker, Stanisław Kubiak i Krzysztof Wolski


Hipotetyczny, szwajcarski Instytut Higieny i Urody w Zurichu nie tak dawno temu ogłosił swoje niebywałe, szokujące odkrycie związane z wypadaniem włosów i opracowanym preparatem Vivèse Senso Duo Oil, który wypadanie włosów powstrzymywał, a nawet odwracał. Tym razem Szwajcarzy poradzili sobie z siwieniem i okryli magiczny suplement diety zapobiegający siwieniu włosów. Nazwali go Grey Blocker. Bardzo ładnie, przyznaję.

niedziela, 26 czerwca 2016

Sknerus.pl i aukcje groszowe, czyli wątpliwości

http://samosiezrobi.blogspot.com/2016/06/skneruspl-i-aukcje-groszowe-czyli.html
na podstawie PixaBay (CC0 Public Domain)
Będąc młoda dziennikarką… Anna Sadowska, dziennikarz i łowca okazji, na serwisach stockowych lepiej znana jako „Mid Adult Woman Sitting On A Shelf” oraz „Busy Blonde In Office Workplace”, od dawna marzyła o posiadaniu superszybkiego UltraBooka i najnowszego iPhone 6s. Anna Sadowska połączyła więc pracę w „gazecie” „GazetaInfo” (w dziale Lifestyle, a jakże!) z własnymi zachciankami i, że tak zacytuję „dziennikarkę”, „Za jedyne 27.21 zł zgarnęłam iPhona 6 wartego 3.400 zł!” oraz „ (…) zapłaciłam 81.74zł za MacBooka Pro wartego ponad 10000zł. Doprawdy imponujące. Nigdzie indziej nie oferują takich oszczędności”.

Bukmacher, ubezpieczyciel i aukcje groszowe


Fakt, imponujące. Nigdzie nie oferują takich oszczędności. Chociaż nie, oferują. Na przykład Totolotek oferuje kilka milionów za 3 złote, a bukmacherzy oferują 15 złotych za każdą złotówkę, jeśli Polska zwycięży w Euro 2016 (a 150 jeśli wygra Islandia). Podobnych przykładów nie brakuje. Tylko co to ma wspólnego z tak zwanymi groszowymi aukcjami internetowymi? Na przykład na stronie…

sobota, 25 czerwca 2016

TriApidix300, schudnij w bezpieczny sposób

http://samosiezrobi.blogspot.com/2016/06/triapidix300-schudnij-w-bezpieczny.html
na podstawie PixaBay (CC0 Public Domain)
Cypryjczycy nie odpuszczają i z zadziwiającą regularnością serwują nam kolejne mieszanki ziółek ze swoich licznych kociołków, buteleczek oraz szkatułek. Czarownice z „Makbeta” i Baba Jaga zyskały potężną konkurencję pod postacią mojej ulubionej cypryjskiej firmy JPT Investment Partners Limited, która tym razem jest właścicielem strony promującej specyfik o wdzięcznej, nowoczesnej i stechnicyzowanej nazwie TriApidix300. Brzmi mądrze. Ale czy działa?

TriApidix300 i kompensator Heisenberga

Jak twierdzi strona internetowa reklamująca ów magiczny suplement diety, TriApidix300 działa niczym kompensator Heisenberga w „Star Treku”. Działa doskonale. A dokładniej? Dokładniej również działa jak kompensator Heisenberga w „Star Treku”. Oczywiście TriApidix300 nie służy do teleportacji, lecz do odchudzania, ale jestem przekonany, że copywriter piszący teksty na cypryjskiej plaży nie miałby problemów z przekonaniem nas, że TriApidix300 wspomaga teleportację. 

piątek, 24 czerwca 2016

Meizitang vel Meizitanc, czyli słowo o sibutraminie

hand
za PixaBay (CC0 Public Domain)
Dawno temu zapytano sportowców, czy zaryzykowaliby swoje zdrowie i życie, przyjmując niebezpieczny acz niewykrywalny środek dopingujący. Wynik? Większość była zdecydowana zaryzykować! Co to ma wspólnego z odchudzaniem? Wspólnym mianownikiem jest chiński suplement diety o wdzięcznej nazwie „Meizitang” vel „Meizitanc” (funkcjonują obie nazwy), oparty na sibutraminie.

Sibutramina, historia w skrócie


Oficjalnie „Meizitang” / „Meizitanc” to typowy suplement diety, zbudowany z naturalnych ziółek, trawy, pobożnych życzeń i głębokiej wiary w jego skuteczność. Problem w tym, że „Meizitang” vel „Meizitanc” faktycznie działa i znacząco przyczynia się do utraty wagi. Powodem tego nie jest wyjątkowość tybetańskiej trawy ani chińskiej magii wspartej błogosławieństwem Komunistycznej Partii Chin. Powodem jest zastosowanie w suplemencie diety „Meizitang” sibutraminy

czwartek, 23 czerwca 2016

Zgub brzuch, czyli odchudzanie przed ekranem

http://samosiezrobi.blogspot.com/2016/06/zgub-brzuch-czyli-odchudzanie-przed.html
za PixaBay (CC0 Public Domain)
Czy słyszeliście o Polskim Towarzystwie Zdrowego Życia i Żywności? Ja też nie. Ale wiem, kto jest jego członkiem. Jest nim enigmatyczny bohater opowiastki o sukcesach w odchudzaniu i jednocześnie autor wspaniałych i niewątpliwie skutecznych sposobów na zrzucenie 1 kilograma tygodniowo! Gdyż, cytując owego klasyka, „szybciej byłoby po prostu niezdrowo”.

Jak się odchudzać, czyli wiedza z USA


Dlaczego szybsze odchudzanie jest niezdrowe? Nie mam pojęcia, ale być może właśnie tego uczą na Uniwersytecie Waszyngtońskim w Seattle na kursie „Energy, Diet and Weight” oraz na prywatnej uczelni w Baltimore, Johns Hopkins University, na kursie „Principles of Obesity Economics”. Enigmatyczny twórca metody „Zgub brzuch” owe kursy skończył (przynajmniej wedle własnych zapewnień) i sprowadził z USA do Polski kilka oryginalnych wniosków na temat odchudzania. Osobiście mam wątpliwości, czy akurat z USA powinniśmy czerpać wiedzę na temat zdrowej diety, ale trzeba oddać Amerykanom, że w teorii są mocni. Więc dlaczego by nie? Szkoda jedynie, że pomimo ukończenia kursów na tak renomowanych uczelniach, twórca specjalistycznego i skutecznego systemu odchudzania „zapomniał” się przedstawić. Można byłoby sprawdzić w sekretariacie, jakie dostał stopnie. Uśmiechniętą buźkę?

wtorek, 21 czerwca 2016

Nopalinia Max i całościowy plan odchudzania

http://samosiezrobi.blogspot.com/2016/06/nopalinia-max-i-caosciowy-plan.html
na podstawie PixaBay (CC0 Public Domain)
A co, jeśli potencjalny Klient poszukujący skutecznej metody na odchudzanie nie wierzy już w realne acz znacząco wyolbrzymione możliwości kolejnych suplementów diety? Jak uczy odwieczna zasada handlu, Robert Cialdini oraz jego wierni uczniowie – trzeba przyznać Klientowi rację i w tej kwestii całkowicie się z nim zgodzić. A następnie sprzedać mu suplement diety na odchudzanie, na przykład pod nazwą „Nopalinia max”. Jak to zrobić?

„Nopalinia Max”, skład i cena


Nie jest tajemnicą, że szprycowanie się kolejnymi suplementami diety w połączeniu z polegiwaniem dzień cały na kanapie nie przełoży się na zrzucenie zbędnych kilogramów. Podstawą odchudzania jest odpowiednia dieta oraz ćwiczenia fizyczne. Problem w tym, że potencjalny Klient ma do dyspozycji dziesiątki (jeśli nie setki) książek poświęconych racjonalnemu odżywianiu oraz setki vel tysiące stron internetowych związanych z dietami i z ćwiczeniami fizycznymi. Dodatkowo zdecydowana większość artykułów jest i darmowa i wartościowa merytorycznie. Problem w tym, że na darmowych poradnikach bardzo trudno zarobić. Zarobić za to można na suplementach diety. Wniosek?

Jak zarobić 100.000 złotych na organizacji szkoleń?

http://samosiezrobi.blogspot.com/2016/06/jak-zarobic-100000-zotych-na.html
Na podstawie PixaBay (CC0 Public Domain)
Przez wieki swojego nierównomiernego rozwoju ludzkość, dzięki najwybitniejszym przedstawicielom, dokonała wielu odkryć i wynalazków, które zrewolucjonizowały nasze życie, zarówno w wymiarze praktycznym jak i teoretycznym. Jednym z najnowszych wynalazków jest przezabawna, ale i niezwykle dochodowa idea przeprowadzania pseudoszkoleń. Z czego? Ze wszystkiego!

Pseudoszkolenia mają kilka zalet, które sprawiają, że są jednym z najprostszych do zorganizowania i jednocześnie jednym z najbardziej dochodowych biznesów. I nie w tym żadnej przesady. Od czasu do czasu zdarza mi się recenzować różnego rodzaju szkolenia, uczestniczyć w nich, tworzyć ich plany a nawet prowadzić różnego rodzaju warsztaty praktyczne. Mam więc ten przywilej, że mogę spojrzeć na proces szkoleń i pseudoszkoleń z różnych perspektyw. 

Perspektywa uczestnika pseudoszkoleń


Większość z nas postrzega każdy problem z własnej, egocentrycznej perspektywy. I nie ma w tym nic złego. Ludzka psychika działa w oparciu o koncentrację na własnych potrzebach i własnych celach (aczkolwiek uwielbiamy myśleć o sobie w kategoriach poświęcenia dla innych). Udając się na szkolenie, zwykle opłacone przez korpo-pracodawcę, mamy nadzieję na wzbogacenie własnej wiedzy, poprawie własnych umiejętności w jakiejś dziedzinie czy wręcz zyskanie zupełnie nowych kompetencji. Logiczną konsekwencją pozostaje więc to, że szkolenie powinniśmy postrzegać w kategoriach osiągnięcia określonych celów. Postrzegamy?

czwartek, 16 czerwca 2016

Jak zarobić na Forex, czyli iForex i Janina Godlewska

http://samosiezrobi.blogspot.com/2016/06/jak-zarobic-na-forex-czyli-iforex-i.html
za PixaBay (CC0, Domena Publiczna)
- Jest interes do zrobienia! - Interes? - Tak, interes. - A ile można stracić? Jeśli nie znacie tego dialogu z Kabaretu Dudek, to żałujcie. Z tego, co wiem, skecz o wdzięcznym tytule „Sęk” sięga swoimi korzeniami czasów międzywojennych, ale w XXI wieku na aktualności nie traci. A nawet, dzięki istnieniu rynkowi Forex i reklamą platformy iForex, zyskuje na swojej doniosłości. 

Janina Godlewska zarabia, KNF ostrzega


Strona reklamowa cypryjskiej platformy iForex prezentuje – Janina Godlewska! Kim jest Janina Godlewska? „Janina Godlewska jest 90-letnią milionerką”. I bynajmniej nie doszła do swoich milionów dobrze płatną pracą, trafionej szóstce w totolotka albo drogą odziedziczenia wielkiej fortuny po krewnych zza oceanu. Nic z tych rzeczy. Janina Godlewska do swoich milionów doszła inwestując, względnie spekulując, na rynku Forex, wyciągając z niego w ostatnim miesiącu „19 836,87 złotych”. Sporo. Jak ona to robi??

wtorek, 14 czerwca 2016

Czy odchudzanie bez Forskolinu w ogóle jest możliwe?

http://samosiezrobi.blogspot.com/2016/06/czy-odchudzanie-bez-forskolinu-w-ogole.html
za PixaBay (CC0 Public Domain)
Jak mawiał poeta: „gdybyż tylko życie było choć w połowie tak piękne, jak obiecuje reklama…”. Chociaż nie. Wymyśliłem to. Ale czyż faktycznie życie nie byłoby piękne, gdyby reklamy choć w połowie mówiły prawdę? Byłoby! I to jeszcze jak! Na przykład tak, jak w kolejnej odsłonie reklamówki suplementu diety Forskolin.

Forskolin, superszybkie odchudzanie


Od razu uprzedzam – nie mam ochoty zajmować się zawartością opakowania Forskolinu. Stosowny opis znajdziecie w artykule Forskolin burn fat. Spalacz tłuszczów dla opornych?, a opis pozostałych składników przy okazji artykułów dotyczących innych suplementów diety. Wyznaję filozofię, iż mnożenie bytów ponad niezbędną konieczność nikomu nie służy. A jaka jest przyczyna, dla której popełniam kolejny post dotyczący Forskolinu? Właśnie trafiłem na stronę z zupełnie nowym tekstem reklamowym, który jest piękny, wciągający i jeszcze bardziej bezsensowny jak poprzedni! Genialne!

piątek, 10 czerwca 2016

Błonnik Primvitalny kontra śmierć w jelitach

http://samosiezrobi.blogspot.com/2016/06/bonnik-primvitalny-kontra-smierc-w.html
na podstawie PublicDomainArchive
Jak donosi dział marketingu suplementu diety Błonnik Primvitalny: „Pewien znany uczony wypowiedział słowa, które wstrząsnęły światem dietetyki: ‘Śmierć zaczyna się w jelitach’”. Copywriter „Błonnika Primvitalnego” nie uznał za stosowne podzielić się z nami informacją, iż cytat ten zwykle przypisywany jest Hipokratesowi, powszechnie uznawanego za „ojca” medycyny. Aczkolwiek w dzisiejszych czasach, jak twierdzi znajomy lekarz medycyny konwencjonalnej, śmierć zwykle zaczyna się od głupoty jej beneficjenta. 

Śmierć w jelitach, czyli wina T… mózgu!


Faktem jest, że Hipokrates w swoim życiorysie popełnił wiele światłych myśli i trafnych obserwacji, jakkolwiek był dzieckiem swojej epoki i opierał się nie tylko na racjonalnych przesłankach, ale również na związkach przyczynowo – skutkowych, które w XXI wieku nie wytrzymują zderzenia z nauką i zaliczają się do sfery magii, czarów i religii. Niemniej chwała na wieku wieków Hipokratesowi za jego bezcenny wkład w rozwój medycyny w Starożytności, co przełożyło się również pozytywnie na czasy nam współczesne. 

środa, 8 czerwca 2016

Dieta online, czy warto odchudzać się ze smartfonem?

http://samosiezrobi.blogspot.com/2016/06/dieta-online-czy-warto-odchudzac-sie-ze.html
na podstawie Public Domain Archive
Czy ostatnio nie odnieśliście jednoznacznego wrażenia, że blog „Samo Się Zrobi” krytyką stoi? Stoi, nie da się ukryć. A przynajmniej ja mam takie wrażenie. Wrażenie stało się tak silne, że naszedł czas, by udowodnić samemu sobie, że wciąż cechuje mnie bezkrytyczne podejście do różnego rodzaju produktów, a krytyka wynika z ich irracjonalnych broszurek reklamowych. W poniższym artykule udowodnię niedowiarkom, że podchodzę do każdej nowości z umysłem czystym i nieskażonym uprzedzeniami. Niczym Yoda, Feliks Hoeniker albo Urząd Skarbowy. To ostatnie „to akurat nie najlepszy przykład…”.

W skrócie:

  • Dwie strony odchudzania: ćwiczenia i dieta. Czyli filary skutecznego i szybkiego zrzucania kilogramów.
  • Dieta online z abonamentu czy z USDA? Czyli czy warto skorzystać z gotowej diety online, czy stworzyć swoją własną od zera?
  • Bez dietetyka będzie trudniej. Czyli dlaczego dietetyk jest pomocny.

Dwie strony odchudzania: ćwiczenia i dieta


„A bo mnie zmyły. Przepraszam”. „Natury nie da się oszukać”, co nie oznaczą, że nie da się jej kontrolować. Przynajmniej w zakresie własnej tuszy. Niewątpliwym faktem jest, że ludzie dają sobie radę z nadwagą, zrzucają nadmiarowe kilogramy w ilościach nierzadko hurtowych i przechodzą z roli kanapowego miłośnika sportów pokazywanych w tivi do roli aktywnego sportowca – amatora. Tak, to możliwe. Oczywiście skuteczne odchudzanie wymaga ogromnego wkładu własnego pod postacią wysiłku i rezygnacji z licznych przyjemności w miejsce wiary w najczęściej idiotyczne, obrażające inteligencję, teksty reklamowe.  

sobota, 4 czerwca 2016

HerbaSnorex. Skuteczny środek na chrapanie?


http://samosiezrobi.blogspot.com/2016/06/skuteczny-srodek-na-chrapanie.html
Gustav Klimt
Dawno, dawno temu… W sumie to nie tak znowu dawno. W ubiegłym wieku. Otóż w tym ubiegłym wieku twórcy powieści fantastyczno-naukowych i scenarzyści filmów, którym nie sposób zarzucić zdrowego rozsądku a których dzieła obecnie stały się kultowe, prześcigali się w nakreślaniu przyszłości naszej dzielnej cywilizacji. Przyszłości było wiele – od post apokaliptycznej wizji grup nomadów walczących o każdą kroplę paliwa, poprzez zmutowane pająki-giganty gustujące w ludzkim mięsiwie i średniowiecznych rycerzy okładających się na odległych planetach mieczami świetlnymi, po przejęcie władzy nad światem przez maszyny. To ostatnie, patrząc przez pryzmat tego, co wyczyniają obecnie krajowi i światowi politycy, nie jest najgorszą alternatywą. 

Co ma wspólnego chrapanie z paleniem?


Co ciekawe, wiele różnych scenariuszy łączyła częstokroć pasja ich twórców do pozbawienia ludzkości przyjemności jedzenia, zastępując je tabletkami zawierającymi wszystko to, co do życia jest nam potrzebne. Niestety, z tego co wiem, skład tabletek nigdy nie został sprecyzowany, a ich działanie jest podobne do zasady działania kompensatora Heisenberga w serialu „Star Trek” (na pytanie, jak działa kompensator Heisenberga, jeden z twórców serialu błysnął dowcipem odpowiadając: „Doskonale, dziękuję”). 

piątek, 3 czerwca 2016

Be-Light i StarchLite, najskuteczniejszy środek odchudzający?

http://samosiezrobi.blogspot.com/2016/06/be-light-i-starchlite-najskuteczniejszy.html
Czy istnieją substancje faktycznie wspomagające walkę z otyłością i pomagające zrzucić zbędne kilogramy? Oczywiście! Cała masa. Ale z dwoma zastrzeżeniami. Po pierwsze „pomagają”, co należy traktować dosłownie. Po drugie, w suplemencie diety substancji aktywnej nie może być jak na, przysłowiowe, lekarstwo. W małych dawkach nawet arszenik nie zabije, a najlepszy nawet spalacz tłuszczu spali go niewiele. 

Czy StarchLite faktycznie działa?


Przykładem powyższego niech będzie suplement diety Be-Light, zbudowany na bazie inhibitora amylazy (enzymy rozkładające skrobię) o wdzięcznej nazwie „Phase 2 Carb Controller”, lepiej znanego jako StarchLite, albo jako ekstrakt z białej fasoli. Koncepcja działania tegoż jest bardzo prosta – jeśli częściowo zahamujmy rozkład węglowodanów (konkretnie skrobi) w układzie pokarmowym, to mniejsza ich ilość trafi do organizmu. Idea słuszna i logiczna, pomagająca tym, którzy nie są w stanie przejść obojętnie obok kuchni, batona czy restauracji serwującej produkty globalnych koncernów, niemających nic wspólnego ze zdrowym trybem życia.

czwartek, 2 czerwca 2016

Szukasz pracy i wysyłasz CV? Zapewne nikt go nie przeczyta

http://samosiezrobi.blogspot.com/2016/06/szukasz-pracy-i-wysyasz-cv-zapewne-nikt.html
Jeśli szukasz pracy, to siłą rzeczy przeglądasz ogłoszenia na portalach z ofertami pracy, przeszukujesz Google’a pod kątem posiadanych kwalifikacji, konkretnych stanowisk czy profili firm. I znajdujesz dziesiątki interesujących ogłoszeń, dziesiątki stanowisk adekwatnych do Twoich umiejętności i oczekiwań. Czytasz, sprawdzasz, zapoznajesz się z firmą i jej otoczeniem, wreszcie tworzysz odpowiednie CV i list motywacyjny. Wysyłasz, oczekując z niecierpliwością na odpowiedź. I co?

Świetna wiadomość, pracodawca otworzył Twoje CV!


I nic. Możesz dopisać sobie w kolejnym CV godziny spędzane dziennie na pisaniu CV i listów motywacyjnych, których nikt nawet nie przeczyta. A tym samym nikt nie podziękuje Ci za Twój czas i nikt nie doceni Twoich starań. Znacie to? Na pewno, to takie… Polskie. 

środa, 1 czerwca 2016

PornProPills, skład, działanie, fistaszki i arszenik

http://samosiezrobi.blogspot.com/2016/06/pornpropills-skad-dziaanie-fistaszki-i.html
Chcesz być bardziej aktywny w sypialni? Marzysz o dłuższych i intensywniejszych stosunkach? Właśnie dla Ciebie został stworzony preparat Porn Pro Pills, który zwiększa libido, przedłuża stosunek oraz wpływa na ogólną wydajność organizmu w trakcie współżycia”. To fragment z jednej z licznych stron internetowych reklamujących ów preparat. Wizja piękna niczym, parafrazując Jeremiego Clarksona, wschód słońca nad Scarlett Johansson. 

PornProPills, czyli jaki jest skład spermy


A to nie wszystko! „PornProPills to sposób, który pozwoli Ci cieszyć się z seksu na miarę gwiazd porno” (z innej strony produktu, podobnych stron, w ramach dobrze przemyślanego SEO, jest więcej). Inną niezwykłą cechę Porn Pro Pills warto wyraźnie podkreślić: „Porn Pro Pills zapewnia Ci 100% pewność, że zawsze podołasz zaspokojeniu Twojej partnerki oraz dasz jej rozkosz, o której zawsze marzyła”. „100% skuteczność” to prawdziwe osiągnięcie, niedostępne żadnym innym, klinicznie przebadanym lekom. Szacunek.